Ostatnie dni października upłynęły nam na pracy nad filmem promującym Państwową Wyższą Szkołę Zawodową im. rtm. Witolda Pileckiego w Oświęcimiu. Wizyta na tej uczelni była dla nas niczym lekcja historii ze względu na przeszłość miejsca, w którym uczelnia się znajduje.
Mury historii
Przed wojną, w budynkach PWSZ mieścił się Polski Monopol Tytoniowy. Podczas wojny, kiedy Niemcy zdecydowali o założeniu obozu Auschwitz, w budynku Monopolu (obecnie nazywanym Collegium Primum) osadzono pierwszy transport więźniów. Więźniowie – 728 Polaków – zostali przywiezieni z więzienia w Tarnowie w dniu 14 czerwca 1940 r. Tą datę uważa się za początek istnienia obozu. Po przeniesieniu więźniów, w budynku Monopolu (a obecnie PWSZ) mieściły się przez jakiś czas biura administracji obozowej, a następnie kwatery dla nadzorczyń SS i magazyn broni. Piwnicę zagospodarowano jako pralnię odzieży dla esesmanów.
Drugi poobozowy budynek uczelni – Collegium sub Horologio – jest miejscem niecodziennego znaleziska. Podczas prac wyburzeniowych w ścianie schronu przeciwlotniczego znaleziono butelkę z kartką, na której były wypisane nazwiska i numery siedmiu więźniów KL Auschwitz. Jesienią 1944 r. budowali oni schron przeciwlotniczy w budynku magazynu SS. Wszyscy więźniowie byli w wieku od 18-20 lat, sześcioro Polaków i jeden Francuz. Butelkę oraz znaleziony dokument przekazano Dyrekcji Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, a w miejscu ich odkrycia zamieszczono wierną kopię odnalezionego listu oraz pamiątkową tablicę.
Wyjątkowy patron
PWSZ w Oświęcimiu jest pierwszą uczelnią wyższą w Polsce, która jako patrona przyjęła rotmistrza Witolda Pileckiego. Wśród wielu licznych zasług tego bohatera wojennego na szczególną uwagę zasługuje fakt, z powodu którego Pileckiego pamięta się przede wszystkim jako „ochotnika do Auschwitz”. Latem 1940 r. Witold Pilecki rozpoczął misję przedostania się do obozu KL Auschwitz, aby zbierać informacje o popełnianych tam zbrodniach. W obozie zorganizował siatkę konspiracyjną i regularnie wysyłał raporty do Komendy Głównej Armii Krajowej. Dzięki jego odwadze świat wiedział o okrucieństwach nazistów. Po 947 dniach pobytu w obozie, Pilecki zdecydował się na ucieczkę, aby jako naoczny świadek przekazać światu całą prawdę o KL Auschwitz.
Pomysł nadania uczelni w Oświęcimiu imienia rotmistrza Witolda Pileckiego wspierali osobiście jego syn i córka – Andrzej Pilecki i Zofia Pilecka-Optułowicz.
Powrót do teraźniejszości
PWSZ w Oświęcimiu mimo swojego młodego wieku (uczelnia została założona w 2005 r.) ma co prawda przygnębiającą, aczkolwiek ciekawą historię. Opierając się na wartościach swojego patrona i pamięci o wydarzeniach sprzed kilkudziesięciu lat, uczelnia kształci młodych ludzi nowocześnie i praktycznie. Misją uczelni jest wykształcenie pokoleń, które będą dbały o budowanie stabilnej i pokojowej przyszłości. Jako studio filmowe, mieliśmy za zadanie stworzyć film prezentujący uczelnię, jej ofertę dydaktyczną oraz infrastrukturę. W ramach realizacji zdjęć filmowych mieliśmy okazję kręcić prezentacje zajęć dydaktycznych na kierunkach takich jak: pedagogika, wychowanie fizyczne, zarządzanie, zarządzanie i inżynieria produkcji, pielęgniarstwo, informatyka, politologia, praca socjalna, finanse i rachunkowość oraz bezpieczeństwo wewnętrzne. Nie zabrakło również wizyty w gabinecie Rektora PWSZ. Poza tzw. zdjęciami z ziemi wykonanymi kamerą Sony Alpha z wykorzystaniem ronina, wykonaliśmy ujęcia w technologii timelapse prezentujące nowszy budynek uczelni, nazywany Collegium sub Horologio. Osoby występujące w filmie to studenci i wykładowcy PWSZ w Oświęcimiu. Zdjęciom towarzyszyła pozytywna atmosfera, za którą pragniemy podziękować wszystkim, którzy brali udział w realizacji. Film będzie miał swoją premierę w najbliższym czasie, o czym na pewno powiadomimy na naszych profilach w social mediach – facebook, instagram oraz youtube.